Co poniektórzy twierdzą, iż życie jest zbyt kruche, aby jeść zdrowo. Pozostali wszelako narzucają sobie okropne diety i tylko wkurzają brakiem rezultatów bądź tzw. efektem jojo. Rzeczywistość jest jednakże taka, iż żeby zachować ładną budowę ciała nie trzeba się specjalnie starać. Wystarczy zmienić parę nawyków oraz zacząć uprawiać sport.

Oczywiście jeżeli ktoś z Was oczekuje spektakularnych efektów w odchudzaniu, lub z jakichś względów zależy mu na błyskawicznej redukcji wagi, wszelkie zamieszczone poniżej spostrzeżenia stracą aktualność. Nawet jednakże lekarze nie zalecają drakońskich diet. Szybkie zrzucanie kilogramów może także oznaczać pozbycie się z organizmu użytecznych mikroelementów, jak również w większości wypadków kończy się równie gwałtownym powrotem do wcześniejszej wagi. Co w takim razie powinno się zrobić? Zbadać swoje nawyki żywieniowe i sposób bycia jak również nastawić na sukcesywną utratę zbędnych kilogramów. Nauczmy się wytrwałości. Jeśli będziemy odchudzać się jeden kilogram co miesiąc, może się to wydawać marnym rezultatem. Ale popatrzmy na to w szerszej perspektywie. 1 kg co miesiąc to dwanaście kilogramów w ciągu roku. A to już - nie zaprzeczycie - fenomenalny efekt.

Co więc należałoby zrobić? Nade wszystko ograniczyć jedzenie. Ot, cała tajemnica. Można przyjąć sobie banalną regułę - zacząć konsumować 3/4 swojej typowej porcji. Wbrew pozorom nietrudno sobie wyobrazić, jak dużo zjedlibyśmy w normalnej sytuacji. Nałóżmy sobie na talerz odpowiednio mniej. Nie będziemy chodzić głodni, natomiast efekty okażą się rewelacyjne. Skutecznym trickiem wydaje się również spożywanie posiłków z mniejszych talerzy. Oszukamy nasz mózg i szybciej się najemy. Nauczmy się dodatkowo jeść powoli. W naszym mózgu znajduje się specjalny ośrodek, który odpowiada za sytość i aktywuje się on nie wcześniej niż po mniej więcej 10 minutach. To z tej przyczyny tak ciężko się najeść towarami z KFC. Pożeramy je ekspresowo i sytość czujemy dopiero po zjedzeniu zdecydowanie zbyt dużo...

Warto również wyszukiwać nowych smaków i potraw. Net pełen jest stron internetowych z przepisami, tym samym znalezienie adekwatnego, zdrowego przepisu to materia maksymalnie kilku minut pracy. Korzystajmy dodatkowo z dobrodziejstw bieżących czasów. Tak wiele apetycznych posiłków można zamówić do domu. Oczywiście zamawianie jedzenia kojarzone jest z burgerami, kebabem bądź pozostałymi świństwami. Tymczasem przecież ile istnieje lokalizacji (mowa o większych miastach), jakie oferują zdrowe bądź nawet wegetariańskie dania!

Warto zainteresować się na przykład sushi. Jest to jedno z moich aktualnych odkryć. Zdrowe danie, niezbyt kaloryczne, a jakie dobre! Oczywiście mnóstwo mieszkańców naszego państwa podchodzi w dalszym ciągu do sushi dość sceptycznie. W którym lokalu złożyć zamówienie? Co jeżeli będzie źle przygotowane? Które danie będzie najlepsze? Posiadam na to 2 proste metody. Przede wszystkim - podpytajmy bliskich. To w większości przypadków najlepsza rekomendacja oraz pewność, iż pozostaniemy ukontentowani. Po drugie - czytajmy komentarze w internecie. Jeśli dana restauracja na portalu w stylu „Pyszne” posiada multum ocen oraz średnią 4,7 na 5, po prostu musi być profesjonalna w tym co robi. Parę opinii można podrobić, lecz nie taką liczbę. Ja posiadam kilku dostawców, jakich uwielbiam i powiem Wam szczerze - ani razu po sushi jeszcze mnie nawet żołądek nie rozbolał (a to w moim przypadku częste). Nie mówiąc już o jakichkolwiek poważniejszych problemach. Autentycznie polecam ten posiłek.

Na koniec jeszcze jedna, równie ważna materia - ruszajmy się. Z pewnością najlepsze wyniki zapewnia regularne bieganie bądź pływanie. Dla dużej ilości ludzi to jednakże nuda. Bardzo dobrze to rozumiem. Ale przecież - podkreślam to ponownie - egzystujemy w XXI wieku i hamuje nas wyłącznie wyobraźnia. Lubisz koszykówkę? Znajdź w internecie drużynę do gry. Szukasz czegoś nowego? Pójdź na squasha. Nie szukaj wymówek, tylko zacznij się ruszać!

To kilka drobnych rad, a na ten temat można by napisać całą książkę. A Wy jakie macie metody na zachowanie zdrowej masy ciała? Dajcie znać w komentarzu.