Felinoterapia – najlepsza metoda terapeutyczna dla dorosłych i dzieci

Felinoterapia

Felinoterapia, tuż obok dogoterapii i hipoterapii, to jedna z ogólnie wykorzystywanych w Polsce form leczenia, w którym uczestniczą czworonogi. Bazuje ona na kontakcie pacjenta z kotami. Z powodu tego, że ulubieniec ten cechuje się nienaprzykrzającym sposobem bycia, a przy tym jest niezbyt uciążliwy, doskonale sprawdza się w terapii, korzystnie wpływając na ogólny stan fizyczny i zdolności poznawcze. Uczestniczyć w niej może w zasadzie i dziecko, i dorosły. Wyjątkiem są persony mające alergię na futro tego gatunku.

Felinoterapia odbywa się na rozmaite sposoby. Każdorazowo jednak forma aktywności jest dobierana indywidualnie tak, aby mogli zyskać na niej zarówno podopieczni, jak i samo zwierzę. Zajęcia z kotami bazują najczęściej na ich pieszczeniu, tuleniu, czy wspólnej rozrywce. Niekiedy dorośli i dzieci mogą uczestniczyć w czesaniu, oraz serwowaniu im posiłków, co wspiera adaptację w nowym otoczeniu i wspomaga budowanie poczucia własnej wartości.

Co Twoja pociecha może zyskać, bawiąc się z kotkami?

Analizy akademickie wiele razy udowodniły, że nawet sama obecność kotka może przynosić kilku- i kilkunastolatkom wiele korzyści, nie tylko w sferze polepszenia ogólnego nastroju, ale także w kwestii konkretniej określonych obszarów. Pobyt z futrzakiem pomaga w przełamywaniu barier kontaktowych, wspiera rozwój bliskości w dialogu z ludźmi, oraz ogranicza ilość napięcia. Przez to, że wpływa na podniesienie postaw socjalnych, terapia z udziałem kotów wskazana jest przede wszystkim nieletnim z niepełnosprawnością w zakresie ruchu i możliwości intelektualnych, w tym z zaburzeniami autystycznymi i zespołem Downa.

Sesja z kotami pozwala zyskać zdumiewające rezultaty w przypadku osób starszych, także z dolegliwościami przewlekłymi. U biorących w niej udział pacjentów zauważono spadek ciśnienia tętniczego, redukcję tendencji depresyjnych, oraz wzrost percepcji. Przez to taki rodzaj leczenia coraz częściej dostępny jest nie tylko w hospicjach, ale także na oddziałach szpitalnych i w ośrodkach rehabilitacyjnych.